Drodzy Dobrodzieje i Przyjaciele Misji! Witam z kolorowej i obecnie deszczowej, jak przystało na tę porę roku, Papui-Nowej Gwinei. Minął już rok od kiedy zostałem mianowany rektorem na Uczelni Teologii Katolickiej (Catholic Theological Institute) w Bomana. Rok 2024 zapisał się jako pomyślny i był wypełniony różnymi ważnymi wydarzeniami.
Uczelnia obchodziła 25-lecie swojego istnienia w uroczystość jej patronów, świętych Piotra i Pawła. W czerwcu 1999 r. podzielono Regionalne Seminarium Duchowne pw. Ducha Św. (Regional Holy Spirit Seminary) na Uczelnię Teologii Katolickiej i Seminarium Duchowne (Holy Spirit Seminary). Podział miał na celu podwyższenie jakości nauczania, jak również otworzenie możliwości studiowania teologii siostrom zakonnym i osobom świeckim. Uczelnia do dzisiaj troszczy się o wykształcenie teologiczne kleryków diecezjalnych i zakonnych oraz osób świeckich. Seminarium natomiast zapewnia formację duchową, pastoralną i osobową wyłącznie kleryków diecezjalnych. Klerycy zakonni studiują na uczelni, a formację zakonną odbywają we własnych domach formacyjnych na kampusie wokół uczelni.

Kolejnym znacznym wydarzeniem były święcenia nowogwinejskiego księdza diecezjalnego z Archidiecezji Mount Hagen, Clementa Papa, który był absolwentem naszej uczelni u jej początków, na biskupa koadjutora w swojej archidiecezji. Werbiści, z o. Williamem Ross SVD na czele, jako pierwsi rozpoczęli pracę ewangelizacyjną na tych terenach w drugiej połowie lat trzydziestych zeszłego stulecia. Z nich też wywodzili się kolejni arcybiskupi. Teraz od misjonarzy przejął to zadanie rodzimy ksiądz.
Pod koniec Mszy św. konsekracyjnej, przewodniczący Rady Parafialnej z parafii Biskupa Clementa podkreślił w swojej przemowie, że o. Ross rozpoczynając swoją pracę misyjną w Mount Hagen był przekonany, że za kilkadziesiąt lat syn tej ziemi przejmie jego posługę i jako biskup będzie troszczył się o rozkrzewianie wiary katolickiej w sercach swoich krajanów. Na wypełnienie wizji i głębokiego pragnienia wypływającego z głębi serca misjonarza trzeba było poczekać prawie 90 lat.
Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem roku była wrześniowa pielgrzymka Papieża Franciszka do Papui-Nowej Gwinei, która pozostanie na długo w pamięci tych, którzy ją przygotowywali i w niej uczestniczyli. Spotkania z papieżem nie tylko zgromadziły tysiące wierzących w stolicy, Port Moresby, ale też umocniły ducha wspólnoty i współodpowiedzialności za siebie nawzajem.

Niektórzy pielgrzymi wędrowali na piechotę przez góry przez cztery czy pięć dni, aby zobaczyć papieża i usłyszeć jego przesłanie. Inni gromadzili oszczędności na kupno biletu lotniczego, którego cena szybko rosła, gdy większa liczba pasażerów chciała podróżować. Już u celu ludzie, którzy się wcześniej nie znali, zaczynali rozmawiać ze sobą i wspierać się wzajemnie, jakby byli starymi przyjaciółmi.
Obecność papieża bez wątpienia rozbudziła ducha wiary w całym kraju, najbardziej wśród katolików, chociaż część niekatolików też się przyłączyła. Jednym z wielu świadectw wiary, było głębokie pragnienie pewnej babci z diecezji Kundiawa, która chciała za wszelką cenę zrealizować. Prosiła ona swoje dzieci i rodzinę o kupienie jej biletu do Port Moresby, aby, zanim umrze, mogła jeszcze ujrzeć papieża. Jej radość była niewypowiedziana, gdy to marzenie się spełniło.
Poprzez swoje przemowy i homilie wzywające do jedności i wiary, papież zasiał atmosferę nadziei i pokoju. Zachęcał wiernych do otwarcia serc na wartości Ewangelii, pogłębienia więzi z Jezusem i większej wrażliwości na potrzeby bliźniego. Jego przesłanie rzuciło promienie nadziei na sytuacje przemocy, nienawiści i cierpienia doświadczanych w rodzinach, wspólnotach i klanach.

Oprócz stolicy, Papież Franciszek odwiedził też odległe miasto Vanimo, położone w głębi buszu i nie mające dostępu do głównych dróg. Wielu tamtejszych wiernych wątpiło, czy uda im się zobaczyć pielgrzymkę papieża chociaż w telewizji. Ich radość nie miała granic, gdy papież zaszczycił ich swoją obecnością i słowem otuchy skierowanym do nich. Jezus troszczy się o każdego człowieka. Papież Franciszek przypomniał w sposób praktyczny o tej prawdzie wiary poprzez swój gest odwiedzenia odizolowanego od reszty kraju Vanimo.
Niech Dobry Bóg strzeże Was wszystkich, obdarza potrzebnymi łaskami i Wam błogosławi w całym 2025 roku.
o. Zenon Szabłowiński SVD
Papua Nowa Gwinea
Fotografie: archiwum autora