Drodzy Przyjaciele misji! Nazywam się o. Adam Brodzik SVD, zostałem wyświęcony w 2015 roku. Po roku nauki języka francuskiego w Togo, w lipcu 2016 roku przybyłem na Madagaskar. Przez rok uczyłem się języka malgaskiego i mieszkałem w domu formacyjnym. Potem byłem kilka miesięcy w werbistowskiej parafii Słowa Bożewo w stolicy, i kilka miesięcy w dystrykcie świętych Piotra i Pawła w Vohilavie. Następnie biskup Jose Alfredo Caires de Nobrega poprosił mnie o bycie ekonomem w diecezji Mananjary. Po pięciu latach posługi w diecezji, poprosiłem o powrót do pracy pastoralnej. W sierpniu 2023 przybyłem do Ambohinihaonana, aby otworzyć i zorganizować nową misję werbistowską.
Do 2023 roku Ambohinihaonana była częścią wielkiego dystryktu misyjnego Vohilava z ponad 70 kaplicami w buszu. Gdy przybyliśmy tutaj w 2023, po podziale należało do naszej misji 20 kaplic. Obecnie mamy 24, gdyż cztery kościoły były wcześniej zamknięte z powodu braku katechisty lub innych problemów.

Ludzie są tutaj bardzo otwarci na wiarę. Na pierwsze Boże Narodzenie (rok 2023), gdy według tradycji Kościoła na Madagaskarze chrzci się dzieci do 5. roku życia, mieliśmy 210 chrztów, a w grudniu 2024 było ich 340. Podobnie z chrztem dorosłych i innymi sakramentami.
Misja jest połączona ze szkołą św Łukasza. Do naszego przybycia za szkołę odpowiedzialne były siostry zakonne z Vohilavy, które 2-3 razy w roku odwiedzały szkołę. Rok szkolny 2022/23 zakończyły się ze 180 dziećmi. W następnym roku 2023/24 mogliśmy przyjąć 250 dzieci (brak nauczycieli), zaś w tym roku mamy już 360 dzieci. Myślę że za rok może ich być prawie 450.
Przy szkole mamy bursę dla dzieci z 36 miejscami, ale jest to niewystarczające, gdyż dzieci, które nie pochodzą z głównej wioski, jest około 120. Chcielibyśmy zbudować bursę 12 pokojową dla 48 dzieci (4 uczniów w każdym pokoju).

Zwyczajem w diecezji Mananjary są coroczne pielgrzymki dystryktu (parafii). W tym czasie przyjeżdża biskup udzielając sakramentu bierzmowania i wizytując dystrykt. Takie wydarzenie trwa zazwyczaj trzy dni. Piątek jest dniem pokutnym z naukami, adoracją i sakramentem spowiedzi, sobota dniem maryjnym z nauką, a wieczorem procesja maryjna do groty i Msza święta z bierzmowaniem. Niedziela natomiast to podsumowanie pielgrzymki i Msza posłania.
Na pielgrzymkę przychodzą ludzie z wszystkich wiosek należących do dystryktu i jest to wielkim świętem wiary. W ubiegłym roku nasz biskup przywiózł ze sobą 2 000 medalików, żeby rozdzielić naszym chrześcijanom, ale nie starczyło nawet dla połowy.
Gdy pierwszy raz odwiedzili mnie Polacy na Madagaskarze i jechaliśmy drogą krajową 7 ze stolicy Antananarivo do miasta portowego Mananjary (550 kilometrów, czyli 16 godzin autem), to co chwilę pojawiało się pytanie dokąd oni (w domyśle Malgasze) idą? Na drogach krajowych, ścieżkach w lesie, na pirogach, ciągle spotyka się ogromną liczbę ludzi. Na Madagaskarze dla każdego miasta, miasteczka i większych wsi istnieją dni targowe. Wtedy ludzie z odległych osad ruszają, by kupować, sprzedawać, spotykać się z innymi. Czasami wydaje mi się, że ciągle są w drodze.

W październiku ubiegłego roku zaproponowałem codzienne wieczorne odmawianie różańca. Na początku przychodziły panie z MDMK (grupa maryjna), trochę dzieci ze szkoły katolickiej, ministranci i kilka osób. Na koniec miesiąca zostało nas może z 10-15 osób. Wzorem innych misji, na koniec miesiąca zaproponowałem procesję maryjną wokół kościoła. Różaniec o 17.00, od 16.30 zaczęli się schodzić ludzie, szykować figurę Matki Bożej, minitron, kwiaty. Gdy o 17.00 wyruszyliśmy w procesji wokół kościoła, pierwsi ludzie byli już przy drzwiach, a ostatni dopiero co wychodzili z kościoła.
W tym roku w każdą niedzielę robiliśmy procesję maryjną w innej dzielnicy naszej wioski. Odpowiedzialni za dzielnice, przychodzili wcześniej, brali figurę Matki Bożej, szykowali stół (ołtarz) w wybranym miejscu, przynosili krzesła, ławki i modliliśmy się dzielnicami na różańcu, w procesji wracaliśmy do kościoła.
Jako, że nasz dystrykt jest nowy, nie mamy jeszcze fatimskiej groty. W tym roku jubileuszowym dla Kościoła powszechnego i Zgromadzenie Słowa Bożego, chcielibyśmy zbudować i poświęcić grotę maryjną na terenie, który dostaliśmy od gminy w uznaniu za nasze zaangażowanie dla miejscowej społeczności.

Miejsce, które otrzymaliśmy od gminy znajduje się 15 minut od wioski i naszego kościoła. To idealna odległość, by zbudowana grota była wykorzystywana nie tylko raz w roku w czasie pielgrzymki, ale dużo cześciej. Raz na miesiąc wszystkie wioski schodzą się do centrum parafii na weekend i mamy wspólne modlitwy, spotkania, konferencje. Nasz kościół jest duży i wystarczy nam w niedziele, jednak w czasie tych zebrań jest po prostu za mały. Wzorem innych misji, moglibyśmy iść do groty i tam w niedzielę odprawić Eucharystię. Dodatkowo wielką siłą Kościoła na Madagaskarze są grupy modlitewne – Eucharystyczny Ruch Młodych, Skauci, ministranci, Katolicka Młodzież pracująca na Polu, Chrześcijańskie Rodziny, Uczniowie Szkół Katolickich. Wszyscy zbierają się co tydzień w swoich kościołach na spotkaniach, a raz na kwartał przychodzą z wszystkich okolicznych wiosek. Grota z betonowymi ławkami, w stosunkowo bliskiej odległości od misji będzie idealnym miejscem na łonie natury.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zbudowaniu groty Matki Bożej z Fatimy i, jeśli to możliwe, dofinansowanie budowy bursy dla dzieci w werbistowskiej misji Ambohinihaonana na Madagaskarze.
Dziękuję Wam, Przyjaciele Misji, za dotychczasowe wsparcie modlitewne i finansowe. Wierzę, że i tym razem ja i nasi chrześcijanie z Ambohinihaonana możemy na Was liczyć!
o. Adam Brodzik SVD
Ambohinihaonana, Madagaskar



