Kochani Przyjaciele i Dobrodziej Misji! Serdecznie pozdrawiam z Tonoty w Botswanie, gdzie znajduje się nasza werbistowska Szkoła Podstawowa św. Arnolda Janssena. Właśnie wczoraj uroczystą Mszą św. zakończyliśmy pierwszy semestr, więc w kwietniu czekają nas miesięczne wakacje. Drugi semestr rozpocznie się na początku maja. Będzie już wtedy chłodno, czy raczej zimno. Obecnie w Botswanie kończy się lato i pora deszczowa. Temperatury w dzień wskazują 30, a w nocy 17-20 stopni Celsjusza. Całkiem przyjemnie.
W zeszłym roku, 30 października, odbyły się wybory lokalne i parlamentarne, trzynaste w historii kraju, i po 58. latach opozycja, składająca się z kilku partii, zdecydowaną ilością głosów odsunęła od władzy partię rządzącą. Okaże się, czy to dobrze czy źle, ale chyba najważniejsze, że przejęcie władzy odbyło się pokojowo, bez żadnych walk czy ekscesów, zupełnie inaczej niż w większości krajów afrykańskich. Od uzyskania niepodległości w 1966 r. aż do października 2024 r. w Botswanie rządziła jedna i ta sama partia – Botswańska Partia Demokratyczna. Wydaje się, że ludzie po prostu chcieli zmiany i tak zdecydowali w wyborach. Ale o przegranej partii rządzącej zdecydowało wysokie bezrobocie i niski wzrost gospodarczy.

Botswana jest uważana za jeden z najbardziej stabilnych krajów w Afryce, ale stoi w obliczu wyzwań gospodarczych z powodu globalnego spadku popytu na diamenty, od których jej budżet jest zależny aż w 80%. Jest drugim co do wielkości producentem diamentów po Rosji. Sprzedaż surowych diamentów w firmie Debswana, której rząd jest współwłaścicielem wraz z przedsiębiorstwem De Beers, spadła o prawie 50% w pierwszej połowie 2024 roku. Dodatkowo tegoroczna susza wywołana przez El Nino zmniejszyła produkt krajowy brutto Botswany o 38%, sprawiając, że stała się jednym z ośmiu najbardziej dotkniętych nią krajów Afryki.
Nasza diecezja Francistown od prawie roku jest bez pasterza. Poprzedni biskup, Antoni Rebello SVD, zmarł nagle w maju 2024 r., po marszu różańcowym i Mszy św. Tak się złożyło, że byłem świadkiem jego śmierci. Był naszym biskupem zaledwie przez 2 lata i 8 miesięcy. Był wielkim czcicielem i propagatorem Bożego Miłosierdzia. W 2023 roku odwiedził nawet Polskę, będąc m.in. na Jasnej Górze i w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Niech Pan da mu życie wieczne.

Od kwietnia ubiegłego roku nuncjuszem w Botswanie jest Polak, abp Henryk Jagodziński, pochodzący z diec. kieleckiej. Rezyduje on w Pretorii (RPA) i oprócz Botswany jest także nuncjuszem na RPA, Namibię, Lesotho i Eswatini (Swaziland). W sumie 5 krajów w tej części Afryki.
Abp Jagodziński w zeszłym miesiącu odwiedził Botswanę wraz ze swoim sekretarzem, Chorwatem Msgr Dario Pavisa. Najpierw odwiedził naszą diecezję Francistown, potem diecezję Gaborone. W obu diecezjach spotkał się z księżmi oraz z siostrami i braćmi zakonnymi, a także z laikatem. Przy okazji, w naszej diecezji uroczyście otworzył Rok Jubileuszowy w katedrze pod wezwaniem Matki Bożej Pustynnej. Nie obyło się także bez spotkania z polskimi misjonarzami w Botswanie, gdzie obecnie pracuje nas 5 kapłanów – dwóch bernardynów, dwóch werbistów i jeden ksiądz diecezjalny z diec. sandomierskiej. Na spotkaniu była także obecna siostra „werbistka”, posługująca w Botswanie przez 12 lat, która przygotowała wspaniale polskie jedzenie i wypieki. Niestety, z końcem 2024 r. Siostry Służebnice Ducha Św., decyzją swoich przełożonych, zakończyły po 41 latach pracę misyjną w Botswanie. Szkoda, bo przez parę lat było naprawdę pięknie. Teraz siostry z Botswany pezeniosly się do RPA, gdzie od paru lat mają swoje placówki.

Jak zaznaczyłem na początku, dalej pełnię posługę w naszej werbistowskiej Szkole Podstawowej św. Arnolda Janssena w miejscowości Tonota, 35 km od Francistown, drugiego co do wielkości miasta w Botswanie. Przypomnę, że jest to szkoła podstawowa założona w 2007 r. przez naszego współbrata z Indii, o. Thomasa Nelluvely SVD.
Od października zeszłego roku, dzięki znacznemu wsparciu naszych dobrodziejów z Niemiec, rozbudowujemy szkołę. Budujemy blok administracyjny z recepcją, biblioteko-czytelnią, pokojem nauczycielskim, biurami dla dyrektora, wicedyrektora, księgowej, salą posiedzeń i innymi pomieszczeniami, jak pracownia komputerowa czy kantorek sportowy. Od początku istnienia szkoły nasze biura są umieszczone w jednej klasie, która ma przepierzenia na kilka małych biur, włącznie z recepcją. Więc jest ciasno i trochę uciążliwie, także dla naszych klientów, czyli rodziców z dziećmi. Nowy budynek doda naszej szkole nowego blasku i mamy nadzieję, że po prostu przyciągnie więcej uczniów. Nasza szkoła utrzymuje się tylko z czesnego i nie mamy żadnych państwowych dotacji ani wsparcia ze Zgromadzenia na bieżące wydatki.
Po skończonej już niebawem budowie czekają nas zakupy wyposażenia pomieszczeń, ale na to na razie nie mamy środków finansowych. Liczymy na Bożą Opatrzność i pomoc ludzi dobrej woli, ponieważ chcielibyśmy zacząć używać nowych pomieszczeń możliwie jak najszybciej.
Niech tegoroczne Święta Wielkanocne staną się dla Was źródłem odrodzenia duchowego i umocnienia wiary. Niech Zmartwychwstanie Pańskie napełni Was nadzieją i optymizmem. Życzę, abyście w blasku Chrystusowego zmartwychwstania odnaleźli prawdziwą radość i sens życia. Wesołego Alleluja!
Bóg zapłać za Wasze ofiary, modlitwy i cierpienia ofiarowane w intencji misji. Zapewniam także o mojej wdzięcznej modlitwie.
Tomasz Trojan SVD
Tonota, Botswana