Drodzy Przyjaciele Misji! Serdecznie pozdrawiam Was i Wasze rodziny. Dziękuję za Wasze modlitwy w intencji misji i naszej pracy wśród tubylczej ludności.
Od 2017 pracuję na Filipinach. Od czterech lat jestem na misji San Lorenzo Ruiz, Ligaya, Sablayan, na wyspie Occidental Mindoro.
Wyspa Midoro to prowincja, gdzie głównym źródłem utrzymania jest rybołóstwo i uprawa pól ryżowych. Warunki pogodowe są bardzo ważnym elementem w codziennym życiu ludzi. Każdego roku przeżywamy kilka poważnych tajfunów i wiele o mniejszej sile. Tajfuny to silne wiatry i duże opady deszczu. Ma to bardzo duży wpływ na uprawę ryżu i na rybołówstwo. Ulewne deszcze niszczą wiele upraw, a silne wiatry nie pozwalają rybakom wyruszać w morze na połowy. Życie jakby zatrzymuje się w miejscu. Wówczas wiele rodzin głoduje, nie mają co włożyċ do garnka. Dziwnie to brzmi dla ludzi kultury zachodniej, że w XXI wieku są osoby i rodziny, które głodują.
Nasza misja ma pod swoją opieką 11 wspólnot, tak zwanych kaplic dojazdowych. Do większości wiosek drogi są raczej dobre, cementowe. Natomiast dojazd do czterech wspólnot jest trudny. W porze deszczowej samochodem nie mogę dotrzeċ do tych wiosek i wówczas używam motocykla.
Rok temu, w lutym 2024 r, rozpoczęliśmy odwiedzanie rodzin. To nowa praktyka pastoralna, w czasie której błogosławimy domy, czytamy wspólnie Biblię i modlimy się na różańcu. Taka wizyta domowa jest nowym wydarzeniem w życiu wielu wierzących. Do tej pory odwiedziliśmy około 500 rodzin. A to dopiero pięć wiosek!
Ponadto duży nacisk kładziemy na pracę z młodzieżą i dziećmi. Odwiedzając wiele rodzin zauważyłem, że dzieci nie umieją się modliċ, nie znają podstawowych modlitw. Innymi słowy, nie ma modlitwy w rodzinie. Dlatego duży nacisk kładziemy na edukację wiary dla naszych katechistów. Wszyscy oni są woluntariuszami. Mają wielkiego i pięknego ducha służby. Potrzebują jednak ciągłego uczenia się wiary. Kładziemy nacisk na Pismo Święte, regularne czytanie i medytację. Na naszej misji u wielu katolików ważniejsze są raczej tradycje niż osobiste przeżywanie miłości Boga.
Zwracam się do Was, drodzy Przyjaciele Misji, o wsparcie finansowe w zakupie nowego motocykla. Pomoże mi on dotrzeć do wielu ludzi, wiosek i wspólnot, niezależnie od pogody. Poza tym, biorąc pod uwagę koszty paliwa, transport motocyklem jest dużo tańszy niż samochodem.
Już teraz bardzo dziękuję za Wasze modlitwy i finansowe wsparcie. Pozdrawiam Was serdecznie.
Z modlitwą i Bożym błogosławieństwem
o. Janusz Prud SVD
Ligaya, Filipiny
Fotografie: archiwum autora
