Przesyłam pozdrowienia z Afryki, a konkretnie z Ghany. Jest to kraj położony w zachodniej Afryce, sąsiadujący z Togo, Wybrzeżem Kości Słoniowej i Burkina Faso.
Jestem misjonarką ze Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego. Nasze Zgromadzenie ma charakter misyjny i międzynarodowy, więc kiedy przyjechałam do Ghany w 2005 roku, miałam okazję poznać wiele kultur i słyszeć wiele języków. Nawet sama Ghana, choć jest małym krajem, jest domem dla wielu kultur i języków afrykańskich.
Obecnie jestem we wspólnocie z siostrą Ernestyną (Ghana), siostrą Leoni (Indonezja) i siostrą Margaret Nyame (Ghana). Tak, jak nasze siostry na całym świecie, przez nasze różne posługi staramy się przybliżyć Dobrą Nowinę ludziom, do których jesteśmy posłane. Czyli konkretnie tutaj, w Kwahu Tafo, małym górzystym miasteczku. Nasza posługa tutaj to praca w Ośrodku Zdrowia, gospodarstwo rolne oraz pomoc w parafii (grupy dzieci, młodzieży, chór i lektorzy). Chciałabym nieco przybliżyć troche naszą codzienną posługę.
St. Joseph Clinic and Maternity Home jest położone w Kwahu Tafo, we wschodnim regionie Ghany. Ta placówka służby zdrowia została założona już w 1947 roku przez siostry z Misyjnego Zgromadzenia Służebnic Ducha Świętego (SSpS). Naszym głównym celem jest zapewnienie wysokiej jakości opieki dla naszych pacjentów, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących – kobiet w ciąży, dzieci, osób starszych i ubogich, pacjentów cierpiących na choroby psychiczne. Nasza placówka medyczna ma wiele oddziałów: OPD (Out Patients Departments), gdzie chorzy są codziennie przyjmowani, a ci którzy potrzebują dłuższego leczenia, są przyjmowani na oddział na kilka dni, przychodnia dla kobiet w ciąży, sala porodowa z oddziałem opieki dla noworodków, public health z pielęgniarkami środowiskowymi, laboratorium, apteka, okulistyka, Przychodnia Zdrowia Psychicznego, USG, ECG, karetka pogotowia.
Przyjmujemy pacjentów 24 godziny na dobę. Średnio w ośrodku mamy 1500-1800 pacjentów miesięcznie, ok. 300 pacjentów w różnych wioskach pod opieką pielęgniarek środowiskowych, oraz ok. 180 pacjentów z chorobami psychicznymi, którzy są rownież pod naszą opieką (zapewniamy im lekarstwa, jedzenie, ubrania, środki higieny osobistej). Dbamy o to, by nasz personel medyczny był bardzo dobrze wyszkolony.
Jednym z naszych priorytetów jest opieka dla kobiet w ciąży i opieka okołoporodowa. Oprócz standardowego badania i leczenia, położne i pielęgniarki terenowe odwiedzają pacjentki w okolicznych wioskach, szczepią dzieci oraz organizują comiesięczne spotkania dla kobiet w ciąży w ramach tzw. Szkoły Rodzenia. Podajemy im również witaminy i suplementy diety.
Niemal 90% naszych pacjentów ma ubiezbieczenie zdrowotne. Co miesiąc składamy rachunki za leczenie ubezpieczonych pacjentów, ale niestety zwrot kosztów za leczenie jest bardzo opóźniony. Niektóre miesiące nie były nawet w ogóle zapłacone. Przy obecnym kryzysie ekonomicznym, ta sytuacja jest bardzo trudna dla wielu misyjnych placówek zdrowia.
W 2018 roku, razem z s. Ernestiną Mortu SSpS, z którą pracujemy w administracji St. Joseph Clinic and Maternity Home, rozpoczęłyśmy małą działalność gospodarczą (ferma kurza i warzywa). Obecnie mamy ponad 2 tysiące kur niosek, indyki, perliczki, przepiórki, kaczki, nutrie, kozy, 2 stawy rybne oraz szklarnię z warzywami. Przychody z tej pracy wspomagają naszą działalność misyjną. Jest to też wsparcie dla kilku młodych ludzi, którzy byli zatrudnieni na krótki czas, by zarobić na kontynuowanie edukacji. W tym samym roku 2018 przy Ośrodku Zdrowia otworzyłyśmy również stołówkę, w której oferujemy zdrowe posiłki dla pacjentów i naszych pracowników.
Rozwój naszego Ośrodka Zdrowia to główna zasługa ciężkiej pracy naszych sióstr na gospodarstwie, ponieważ przychody ze sprzedaży produktów rolnych często są wykorzystywane do zakupów lekarstw i koniecznych sprzętów medycznych. Sprzedajemy jajka, mięso i warzywa dla niektórych restauracji w Akrze, Koforidua, Nkawkaw, również dla szkół, indywidualnych sprzedawców i różnych osób zainteresowanych. Codziennie ludzie przychodzą kupować jajka i warzywa. Jajka są ważnym elementem tutejszej diety. A dzieci uwielbiają jeść jajka. Jeśli małe dziecko ma do wyboru cukierek lub jajko, można być pewnym, że wybierze jajko. Kiedy sprzedaję jajka, zawsze dodaję kilka za darmo dla dzieci. Jest to tradycyjne na targu „Ntosɔ” – coś za darmo.
Zob. Akcja św. Krzysztofa 2024
Właściciele restauracji w Akrze i innych odległych miast cenią sobie nasze produkty ze względu na dobrą jakość, naturalny smak i świeżość. Jedyną trudnością jest przewóz tych produktów do innych miast. Nasz 24 letni samochód (Nissan Patrol) nie jest w stanie dotrzeć do odległych miejsc. Fatalny stan dróg i wysokie temperatury nie są odpowiednie dla przewozu naszych produktów. Również zakup lekarstw w Akrze i dowóz do Kwahu Tafo (ok. 3-4 godz. jazdy) wiąże się z ryzykiem, że lekarstwa są wystawione na działanie wysokich temperatur.
W imieniu naszych sióstr, chciałabym się zwrócić o pomoc w dofinansowaniu zakupu samochodu dostawczego (Refrigerating Van) dla naszej placówki. Usprawniłoby to bardzo naszą pracę i zapewniłoby bezpieczeństwo i jakość lekarstw dla Ośrodka Zdrowia oraz produktów z naszego gospodarstwa rolnego.
Za wszelką pomoc jesteśmy ogromnie wdzięczne.
s. Dorota Sojka SSpS
Kwahu Tafo, Ghana
Fotografie: archiwum sióstr SSpS z Kwahu Tafo