Drodzy Dobrodzieje Misji! Pozdrawiam z Wysp Dziewiczych! Z wielką radością i wdzięcznością płynącą z głębi mojego serca, pragnę Wam serdecznie podziękować za finansową pomoc w zakupie nowego busa dla naszej parafii.

Kiedy rok temu stary bus uległ zniszczeniu w czasie powodzi, był to wielki cios dla naszej małej parafii. Muszę przyznać, że znając sytuację finansową naszej małej katolickiej wspólnoty, że nie patrzyłem z wielkim optymizmem na całą tę sytuację. Wydawało mi się, że zajmie nam to co najmniej parę lat, by zebrać środki na zakup nowego pojazdu. Ale wiara kazała mieć nadzieję! I wtedy, jakby odpowiedź Boga na nasze modlitwy i prośby, zjawiliście się Wy, liczni darczyńcy w Polsce! Wasza wspaniała i ofiarna pomoc sprawiła, że już w marcu tego roku, byliśmy w stanie zakupić nowy pojazd – Toyotę Hiace!

Już tydzień później, po szybkiej rejestracji i poświęceniu pojazdu, zaczęliśmy od nowa transport parafian do kościoła. To była najbardziej pilna sprawa. Na nowo otworzyła się też możliwość używania busa dla naszej młodzieży dojeżdżającej na różnego rodzaju zajęcia pastoralne lub rekreacyjne. 

Ceremonia poświęcenia busa przed kościołem Saint Williams (fot. archiwum Pawła Czocha)

Oczywiście, najbardziej szczęśliwe były te osoby, które korzystają z naszego kościelnego busa regularnie, w każdą niedzielę. Nic dziwnego, bo przecież właśnie z braku możliwości dojazdu, przez 6 miesięcy były one pozbawione niedzielnej Mszy św.! To była prawdziwa radość zobaczyć ich od nowa w kościele i widzieć, jak są wdzięczni Panu Bogu i darczyńcom z Polski za ten wspaniały nowy środek transportu. Warto także wspomnieć, że nasz nowy bus jest większy od starego pojazdu, dlatego jesteśmy w stanie pomóc osobom z innej części wyspy, będącym już wcześniej na liście oczekujących.

W tym miejscu pragnę podzielić się wydarzeniem, które miało miejsce kilka tygodni temu. Nasz nowo nabyty parafialny bus okazał się szczególnie przydatny podczas rekolekcji-obozu zorganizowanego dla kandydatów do bierzmowania. Była to wyjątkowo duża, jak na naszą parafię, grupa młodzieży (19 osób) i dlatego postanowiliśmy zorganizować właśnie tego typu zajęcia. Na miejsce rekolekcji-obozu wybraliśmy nasz drugi kościół – Mary Star of the Sea, bardziej adekwatny do zorganizowania tego typu zajęć. Znajduje się on w innej części wyspy, dużo spokojniejszej niż stolica Road Town. Rekolekcje miały trwać w sobotę i niedzielę. Wszystko wymagało dobrego zaplanowania i wykonania. Największym problemem był oczywiście transport, gdyż razem z kandydatami do bierzmowania, grupą prowadzącą zajęcia i rodzicami, było aż 30 osób! Nasz nowy bus stał się więc przysłowiowym darem z nieba. Posłużył nam do przewozu młodzieży i  towarzyszących osób, a także do transportu żywności oraz łóżek i materaców niezbędnych podczas noclegu.

O. Paweł Czoch SVD z parafianami po niedzielnej Mszy św. (fot. Allan Vergel)

To tylko najświeższy przykład. Mamy już zaplanowane kolejne zajęcia dla młodzieży. Oczywiście posiadanie własnego busa otwiera przed nami nowe możliwości.

Przy okazji dodam tylko, że uroczystość bierzmowania, do której nasza młodzież przygotowywała się już od dłuższego czasu, odbyła się w niedzielę, 12 maja. Była to wspaniała i radosna uroczystość. Uczestniczył w niej biskup ordynariusz Robert Llianos. Przyleciał do nas z sąsiedniej Antiguy, która jest jego główną siedzibą biskupią. Druga siedziba mieści się na wyspie St Kitts. Jako ciekawostkę dodam, że nasza diecezja Saint John’s-Basseterre jest jedną z najbardziej unikalnych na świecie. Składa się ona z 8 wysp – Antigua-Barbuda, Saint Kitts i Nevis, Tortola, Virgin Gorda, Anguilla, Montserat – które stanowią 6 różnych krajów!

Trudno w krótkim liście wyrazić moją i moich parafian radość i wdzięczność dla Was, Dobroczyńców i Ofiarodawców. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci prawdziwa radość i łzy na twarzach moich parafian, którzy nie spodziewali się tak dużego wsparcia i to w tak krótkim czasie. Te łzy radości wyrażają naszą wdzięczność lepiej niż jakiekolwiek słowa. Tym bardziej, że wszyscy są świadomi, jak dużo wyrzeczeń i poświęcenia wymagało zebranie odpowiednich funduszy, które pozwoliły nam na realizację tego projektu.

Wiem, że Polska i Polacy znajdują szczególne uznanie u moich parafian. Jesteście, drodzy Dobrodzieje, obecni w ich sercach i w modlitwie dziękczynnej. Dziękujemy bardzo serdecznie i pamiętamy w modlitwie.

Z misyjnym błogosławieństwem, w miłości Słowa Bożego –

o. Pawel Czoch SVD
Tortola, Brytyjskie Wyspy Dziewicze

Więcej o wyspie Tortola

Bierzmowani z biskupem Robertem Llianos w kościele św. Williama na Tortoli (fot. Ava Ramnarain)